Rozdział VI
Wowa i Aleś
Jesień ustępowała miejsca zimie. Warunki w areszcie stawały się trudniejsze, coraz więcej osób zaczynało chorować. Razem z tym zaczął się zmieniać sam protest. W czasie kiedy bohaterowie tej historii znajdowali się w izolacji, w Mińsku doszło do silniejszego ataku machiny represyjnej. Kulminacją tego stała się śmierć Ramana Bandarenki, która odbiła się echem w całym kraju i za jego granicami. Zmarł 12 listopada po tym, jak poprzedniego wieczoru został brutalnie pobity na własnym podwórku.
Wowa i Aleś byli jedynymi z celi, którzy, nie wychodząc, dostali kolejne 15 dni odsiadki.
Używaj klawiszy lewo/prawo aby przełączać się pomiędzy stronami komiksu